piątek, 5 grudnia 2014

Rozdział 4

(Bella)
- Gdy pewnego dnia czyli tydzień po waszym odejściu poszłam na spacer po lesie. Nagle zaatakowała mnie wampirzyca. Miała na imię Maria. Powiedziała cytuje  ,,- Nasza słynna Bella! Doszły mnie słuchy że znasz rodzinę Cullenów? Mam pewną sprawe do Jaspera. Gdy się zobaczycie powiedz mu że go potrzebuję." Skoczyła na mnie a potem była już tylko ciemność i okropny ból. Jakbym paliła się żywcem. Po trzech dniach wróciłam do domu . Spakowałam się i uciekłam z domu. Udałam się do Volturii. Mieszkałam tam tylko 70 lat tylko i wyłącznie dlatego aby nauczyć się walczyć . Oczywiście nigdy nie zabiłam człowieka. Odeszłam od nich ponieważ miałam dość krzyków zabijanych ludzi. Aro ledwo mnie wypuścił. Dziwne ale czułam się jakbym była dla niego ważna. Teraz wiem dlaczego.-zaśmiałam się- Pojechałam na Alaske. Tam poznałam Elezara i jego rodzinę. On ma dar wykrywania darów. Wtedy dowiedziałam się że mam 2 dary.- spojrzałam po twarzach zebranych. Byli zszokowani.
- Jakto 2 dary??- spytał Emmet.
- Czy mógłbym wiedzieć jakie to dary ? - zapytał podekscytowany Carisle.
- Tarcza mentalno - fizyczna i przekazywanie myśli przez dotyk ale też mogę czytać w myślach za pomocą dotyku.- oznajmiłam.
- Kolejny telepata w rodzinie !- zażartował Emmet naco cała rodzina wybuchła śmiechem. Spojrzałam na Edwarda. Cały czas się na mnie patrzył. Zignorowałam go i wdałam się w rozmowe z resztą. Jasper wyglądał jakby nad czymś intensywnie myślał. Miałam przeczucie że coś się stanie. Coś złego.

Hejj.;* W historii o zmianie Belli w wampira pomogła moja BFF Karolina :) Wena mnie przygniata i znów wcześniej :)  NN może będzie jutro? To zależy od humoru i od mamy :)
Grozi mi że zabierze mi telefon bo się " źle Uczę". Więc musze zakuwać bo za tydzień wywiadówka :( Lol's . Pozdrawiam :) :**

6 komentarzy:

  1. Ym ciekawie z ta historią Belli . Przynajmniej nie jest że zaszła w ciążę itd. Coś nowego . Chce więcej Eda i Bells . Dodawaj szybko nn . Czekam z niecierpliwością . Pozdrawiam i weny życzę . Papa

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozdział jest super :) Podoba mi się baaaaardzo! :))Nic dodać nic ująć :D
    Czekam na kolejny i BŁAGAM dodaj go szybko! :D
    Pozdrawiam gorąco :**Niech wena będzie z TOBĄ!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojojj Ania uczyć się trzeba.Ale dzięki, że o mnie wspomniałaś. No uważaj na ciocię a i masz do mnie przyjechać.. PAMIĘTAJ!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. :) Nie dobijaj mnie proszę :) Pamiętam Przyjadę .

    OdpowiedzUsuń
  5. Super! I skąd ja znam tą gadkę "Ucz się bo inaczej koniec z blogiem". Mam tak non stop. Ale jakoś trzeba sobie radzić. Weny ~Alice

    OdpowiedzUsuń